Przygotowując się do opisania historii Stoczka i jego okolic stanąłem
przed dylematem. Jak mam określić granice obszaru „ziemi stoczkowskiej”.
Granice obecnej gminy Stoczek mają się nijak do ziem związanych historycznie z
samą miejscowością. Od czasu średniowiecza przez wiele kolejnych wieków, gdy
nie istniał podział administracyjny, o powiązaniach gospodarczych, społecznych,
kulturalnych i innych decydowały sprawy własnościowe, a dokładnie to w skład
jakich posiadłości ziemskich dany obszar i zamieszkali tam ludzie wchodzili.
Stoczek nigdy nie pozostawał w posiadaniu wielkich posiadaczy ziemskich, ale
takimi był otoczony. Prawdopodobnie stąd bardzo skąpa ilość historycznych dokumentów
i innych przekazów, w przeciwieństwie do ziem sąsiednich choćby ziemi sadowieńskiej,
miedzeńskiej, węgrowskiej, korytnickiej, liwskiej, itp. Znacznie łatwiej byłoby
odwołać się do obszaru parafii Stoczek, której granice od chwili jej powstania
zmieniły się nieznacznie ale obejmuje ona tylko część obecnej gminy. W dalszej
części opracowania postaram się więc „wyjść” także poza nie.
Opisując wiele aspektów życia naszych przodków będę się
jednak często odwoływał do różnych opracowań, choćby do książek Tomasza
Szczechury, gdyż mimo że opisują one tereny sąsiednie to życie mieszkańców było
takie samo. Jak pisze wspomniany Tomasz Szczechura „Życie naszych pradziadów,
którzy tu osiedli, żyli i pracowali, jak
najściślej było związane z losami całego narodu. Tak było w czasach
najdawniejszych, tak jest i dziś. Wszystko, co się działo nie tylko na
Mazowszu, ale i w całej Rzeczypospolitej Polskiej, w ten lub inny sposób odbijało
się na życiu naszych przodków. Byli oni tak samo cząstką narodu polskiego, jak
my dziś, jego losy były ich losami. Nasi przodkowie budowali takie mieszkania,
jak chłopi wsi sąsiednich — bliższych i dalszych. W życiu codziennym nosili taką
samą odzież i spożywali podobne potrawy. Praojcowie tym samym sprzętem uprawia1i
rolę, siali te same zboża, hodowali te same zwierzęta[1]”.
Szukając początków powstania Stoczka i okolicznych wsi należy
cofnąć się do wieku XIV. Jak opisuje
Tomasz Szczechura „…na Mazowszu panowali aż do roku 1526 osobni książęta z
mazowieckiej linii Piastów. Uznawali nad sobą zwierzchnictwo królów polskich, u siebie jednak rządzili się sami. Piastowie ci dzielili się władzą na
Mazowszu. Bywało, że osobni książęta władali w Płocku, osobni w Sochaczewie, Czersku, potem w
niewielkiej jeszcze Warszawie. Przez krótki czas nawet Líw był siedzibą jednego
z książąt mazowieckich, istniało wtedy osobne księstwo liwskie.
Książęta budowali potężne na owe czasy zamki obronne. Ich ruiny dziś jeszcze możemy
oglądać w Ciechanowie, Sochaczewie, Czersku, Liwie. Zakładali miasta, jak Warszawę
lub bliższe nam Brok, Ostrów, Kamieniec (tak nazywano niegdyś niewielki obecnie
Kamieńczyk). W rządach swoich książęta opierali się na dygnitarzach świeckich í
duchownych oraz później na szlachcie. Możnowładcy świeccy i duchowni posiadali
rozliczne majątki, rozrzucone po całym księstwie liczne dobra były własnością
drobnej szlachty oraz Kościoła: biskupów. klasztorów, kapituł i poszczególnych
parafii. Również książęta byli właścicielami majątków, a także rozległych
obszarów leśnych. Szczególniej na pograniczu wschodnim rozpościerały się
jeszcze puszcze książęce, dlatego okolice te nazywano często Mazowszem Leśnym.
Puszcze te zagospodarowywano w miarę utrwalania się czasów pokojowych. Ściągano
tu chłopów z okolic gęściej zaludnionych Mazowsza środkowego i zachodniego, by
trzebili lasy i zarośla, budowali domostwa, przysposabiali rolę pod zasiew dla
siebie i dla pana. Osadnicy cieszyli się z początku dużą swoboda gospodarczą, W
czasie karczowania lasu i zagospodarowywania się byli wolni od wszelkich opłat
i robocizn. Potem jednak ciężary na rzecz pana, opłaty i inne powinności, rosły.
Cały obszar w widłach Bugu i Liwca był pokryty nieprzerwanym pasmem pierwotnych
borów. Od północy łączyły się one z podarowaną przez księcia mazowieckiego
biskupom płockim kurpiowską Puszczą Białą, od zachodu, za Liwcem, przechodziły
w królewską Puszczę Sulejowską. Pierwotna puszcza pełna była wszelkiego zwierza
drobnego i grubego.
W wieku XII i XIII książęta mazowieccy rozciągnęli swą
władzę daleko w górę rzeki Bugu, opanowali nawet Drohiczyn z okolicą. Ale w
okresie podziału na dzielnice uwaga ich odwraca się do spraw wewnętrznych.
Walki między Piastowiczami osłabiają Mazowsze, nie może się ono obronić od
najazdów plemion litewskich. Od północy pustoszyli kraj Prusowie i właśnie
przeciw nim książę Konrad sprowadził Krzyżaków. Od wschodu napadali Jadźwingowie.
A wzdłuż rzeki Bugu, od południowego-wschodu napierali książęta ruscy. Piastowie
mazowieccy nie potrafili obronić swych posiadłości przed książętami ruskimi.
Już w XIII w. rusini opanowali Drohiczyn i ziemie nad środkowym Bugiem, a około
1300 r., to jest gdy w Polsce walczył o władzę Władysław Łokietek, zagarnęli
nawet obszar między Bugiem i Liwcem aż po Węgrów. Wkrótce potem księstwa ruskie
zostały podbite przez książąt litewskich i w ten sposób region znalazł się na
samej granicy mazowiecko-litewskiej. Do Wielkiego Księstwa Litewskiego należały
wówczas Prostyń i Kiełczew, Maleszewa, Lipki. Było to potem województwo
podlaskie, które przyłączono do Polski w 1569 r., w czasie unii lubelskiej.
Dopiero dobrosąsiedzkie stosunki z państwem litewskim za Kazimierza Wielkiego
(wiek XIV), a potem unia za Jadwigi i Jagiełły stworzyły pomyślniejsze warunki
dla zagospodarowywania terenów puszczańskich.
Pierwotni osadnicy zatrzymywali się najchętniej tam, gdzie pozyskanie roli pod uprawę nie wymagało nadmiernego
trudu, gdzie mogliby korzystać z dogodnych pastwisk, z lasu, który musiał
dostarczyć budulca, opału i stosownego materiału na sprzęt domowy i gospodarski,
wreszcie gdzie mieliby łatwy dostęp do wody. To ostatnie również było ważne,
ponieważ budowa studzien przy ówczesnej prymitywnej technice nie była łatwa i
były one rzadkością. Przodkowie nasi przybywali na teren regionu z północnego-zachodu,
zza Buga. Istniały już w pobliżu takie osady, jak Brok, Brańszczyk, Wyszków i
inne. Dogodne warunki dla osadnictwa znajdowali przede wszystkim w pasie nadbrzeżnym,
to też najstarsze wsie na naszym terenie to Rażny i Morzyczyn. Z pasa nadbrzeżnego
osadnicy przenikali w głąb puszczy, na południe i południowy wschód. I wtedy
osadnictwo mazurskie zetknęło się z obcym żywiołem osadniczym, napływającym od
południowego-wschodu. Było to posuwające się z biegiem Bugu, po jego lewym
zachodnim brzegu od strony Wołynia i Podlasia, osadnictwo ruskie.
Tereny Stoczka i okolic można uznać za pogranicze mazowiecko -
podlaskie, bo mazowiecką była zawsze ziemia nurska z Brokíem, Ostrowią í
Kamieńczykíem, a podlaskim - ziemie powiatu węgrowskiego. Podział ten utrzymał
się i po l795 roku, kiedy to nawet, przez krótki czas, Bug dzielił Prusy od
Austrii. Ostatecznie na północ od rzeki ukształtowało się Łomżyńskie, a na
południe, gdzie znajduje się Sadowne - Siedleckíe. Dzisiaj zarówno powiat
węgrowski, jak i ostrowski wchodzą w skład Województwa Mazowieckiego. Generalnie
obszar Stoczka i okolic leży w widłach Bugu i Liwca choć bezpośrednio z nimi
nie graniczy.”[2]
W takich to czasach i okolicznościach możemy po raz pierwszy
spotkać ślady powstania miejscowości. Jak możemy przeczytać w zbiorach
archiwalnych[3] pierwotna
nazwa miejscowości brzmiała – Miednik. W tamtych czasach były tu tylko rozległe
lasy, w których utrzymywano liczne pasieki. Prawdopodobnie stąd od miodobrania
powstała nazwa Miednik. W 1378 roku książę mazowiecki Siemowit III[4]
(zm. 1381) nadał prawo chełmińskie[5]
dla tej wsi, która była wówczas własnością „urodzonego” Wawrzyńca Pieńka. W
pobliżu starej osady w 1482 roku powstała – zdaniem niektórych – druga o nazwie
Stoczek, założona przez miejscowego dziedzica Stanisława Wąsowskiego herbu Łada
(1462-1529), która z czasem wyparła wcześniejszą. Z czasem naprzemiennie
zaczęto używać nazwy Stoczek lub Miednik. Nowej nazwy zaczęto używać, gdyż jak
możemy wyczytać w kronice kościelnej[6]
w sąsiednim majątku istniała już nazwa Miednik, dla odróżnienia zaczęto więc
używać nazwy Stoczek od pagórków na których jest położony. W aktach kościelnych
z 1518 roku pojawia się jeszcze określenie: Miednik czyli Stoczek. W tym czasie
Stoczek należał do parafii w Kamieńcu nad Bugiem (dzisiaj: Kamieńczyk), która
wchodziła w skład dóbr kolegiaty pułtuskiej.
[1] Tomasz
Szczechura.”Nad Bugiem, Ugoszczą, Wilączą. Z przeszłości regionu
sadowieńskiego”
[2]
Tomasz
Szczechura.”Nad Bugiem, Ugoszczą, Wilączą. Z przeszłości regionu
sadowieńskiego”
[3]
http://szukajwarchiwach.pl/62/230/0#tabZespol
[4] Wikipedia.pl. Siemowit
III (Ziemowit) mazowiecki (ur. ok. 1320, zm. 16 czerwca 1381) – od 1341 r.
współrządził razem z bratem Kazimierzem I w Warszawie i Czersku, od 1345 w
ziemi rawskiej, od ok. 1349 r. w wyniku podziału książę na Czersku, Liwie
i Rawie, od 1351 r. w Gostyninie, od 1351 r. lennik króla Polski Kazimierza
Wielkiego, od 1352 r. zastawny książę płocki, od 1355 r. w Warszawie i
Sochaczewie, od 1370 r. władca suwerenny, także na Płocku, od 1370 w
Zakroczymiu i Wiźnie, od 1373/1374 wydzielił synom dzielnice w Warszawie i
Rawie.
[5] Prawo chełmińskie, niem. Kulmer Recht,
łac. Jus Culmense vetus – odmiana prawa magdeburskiego powstała około 1233 w Chełmnie i Toruniu, używana głównie na Pomorzu, Prusach, Mazowszu, Warmii i Podlasiu. Na Warmii w początkowym okresie
kolonizacji oraz na wschodnich obrzeżach dominium biskupiego (bardziej
narażonego na najazdy Litwinów) nadawano ziemię ludności pruskiej, tworząc wsie służebne na prawie pruskim. Zazwyczaj
nadania takie były niewielkie – po kilka włók (mniejsze niż w przypadku wsi czynszowych na prawie
chełmińskim). Mieszkańcy wsi na prawie pruskim zobowiązani byli do służby
zbrojnej (na rzecz biskupa) oraz płacili niewielki czynsz rekognicyjny (wosk, 6
denarów chełmińskich oraz płużne). Dopiero za takim „ochronnym” pasem wsi służebnych
na prawie pruskim prowadzono akcję kolonizacyjną, zakładając wsie czynszowe na
prawie chełmińskim. Czasem w nowo założonej wsi na prawie chełmińskim
wyodrębniano majątek służebny na prawie pruskim. Właściciele majątków na prawie
pruskim (wieś pruska, dwór pruski) w dominium warmińskim stanowili trzon siły
zbrojnej biskupa.
Na prawie chełmińskim jedna
służba zbrojna przypadała na 20-40 włók ziemi, na prawie pruskim jedna służba
zbrojna przypadała na 2-4 włóki. Prawo pruskie dopuszczało do dziedziczenia
tylko synów, w przeciwieństwie do prawa chełmińskiego, w którym dziedziczyły
także córki i krewni linii bocznej. Dla osadników korzystniejsze było lokowanie
wsi na prawie chełmińskim (mniejsze obciążenie wojskowe i większe prawa
dziedziczenia).
[6]
Ks Stefan
Obłoza. „Kronika Parafii Stoczek” (Liber Benefactorum Ecclesiae
Stoczkoviensis).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz